piątek, 19 sierpnia 2011

Lato w Teatrze CHOREA - DZIEŃ 7


Dziś próbowaliśmy (śpiewać, wytupywać, wyklaskiwać czy też wybijać):

1.

IT EPI TELESKOPON TANDE PARNASIAN
PHILOCHORON DIKORYPHON KLEITYN HYMNON KATARCHETE DEMON
PIERIDES HAI NIPHOBOLUS PETRAS NAIETH HELIKONIDAS
MELPETE DE PYTHION CHRYSEOCHAITAN HEKATON EULYRAN
PHOIBON HON ETIKTE LATO MAKAIRA PARALIMNAI KLYTAI
CHERSIGLAUKAS ELAIAS THIGUS OZON EN AGONIAIS ERITHALE

czyli:

Pean Limeniosa
(fragment dzieła chóralnego wykonanego w Delfach, w 127 roku p.n.e., zapisany na zewnętrznej ścianie Skarbca Ateńczyków w Delfach)

Przyjdźcie na ten oto z daleka widoczny Parnas o dwóch szczytach przesławny i zacznijcie mój hymn, Muzy, które mieszkacie na ośnieżonych skałach helikońskich: opiewajcie pytyjskiego Fojbosa złotowłosego, z dala strzelającego, o pięknej lirze, którego zrodziła błogosławiona Latona przy sławetnym jeziorze, chwyciwszy w bólach porodu za silny pień szarej oliwki.


2.

SUKAJ DIKAJON ADIKUS PHRENAS PARASPAS EPILOBA
SUKAJ TODE NEJKOS ANDRON KSYNAJMON EKHEJS TARAKSAS
NIKAJ DENARGES BLEPHARON HIMEROS EULEKTRU
NYMPHAS TONN MEGALON PAREDRON EN ARKHAJS
THESMON AMAKHOS GAREMPAJ DZEI THEOS APHRODITA

 To z “Antygony” Sofoklesa, wersy: 790-800

Sprowadzasz z prostej drogi i plamisz zbrodnią niewinne ręce
Burzysz krew mężczyzn, przez Ciebie syn staje się wrogiem ojca
I śmierć czai się w błyszczących oczach dziewczyny
Bo całym światem rządzi w majestacie boskiego tronu
Niezwyciężona Afrodyta patrząc na ludzkie losy z zimnym uśmiechem


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz