Szarość dnia rozświetlona przez flamingi.
Ola Szaj.:
Czasami trzeba odwrócić wszystko do góry nogami.
Nie chcę, aby ból był ograniczeniem.
Jesteśmy żurawiami...kolibrami...kurami i flamingami.
Łukasz:
Czego pragniemy? Jakie mamy marzenia? Co jest naszym celem w życiu i kogo mamy słuchać, żeby podjąć prawidłową decyzję? Odpowiedź jest równie prosta, co pytanie - naszych serc.
Żaneta:
Jest tysiąc sposobów, żeby latać, ale tylko jeden sposób, by polecieć - zapragnąć tego całym sobą.
Wystarczy szczypta synchronizacji, by zwykły romb zaczął żyć własnym życiem.
Julia:
Zaufajmy sobie!
Niech żyje współpraca!
Kasujmy niesprawiedliwości!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz